Czasami pytacie mnie dlaczego nalegam aby plener ślubny odbył się popołudniem lub wieczorem. Odpowiedź jest bardzo prosta….ze względu na światło. Robiąc zdjęcia w południe najczęściej mamy bardzo mocne i świecące z góry słońce. Światło jest wówczas bardzo płaskie i jednolite. Zupełnie inaczej jest wieczorem. Boczne światło jest dużo bardziej delikatne. Dodatkowo gdy tylko na niebie pojawiają się chmury mamy szanse na wyjątkowo kolorowe niebo. Jest to tak zwana “złota godzina” Jestem przekonany że plener ślubny o zachodzie słońca spodoba się każdemu z Was.
Sesję ślubną Natalii i Sławka podzieliliśmy na dwie części. Najpierw udaliśmy się w bardzo znane w Warszawie miejsce na sesje ślubne – Ogrody BUW. Każdego dnia można tam spotkać kilka Młodych Par chcących mieć zdjęcia ślubne z widokiem na panoramę Warszawy. Potem wyjechaliśmy za miasto. Łąka, las, rzeka to moim zdaniem bardzo dobra sceneria dla sesji ślubnej. Dodatkowo tego dnia niebo uraczyło nas przepięknym, wręcz spektakularnym zachodem słońca. Letni wieczór, zachód słońca i kochająca się Para Młoda….któż z nas nie lubi takich romantycznych klimatów. Zapraszam do obejrzenia kilkunastu zdjęć z pleneru ślubnego Natalii i Sławka.
Plener ślubny o zachodzie słońca
Jeżeli chcecie być na bieżąco, oglądać moje najnowsze zdjęcia – polubcie moją stronę na facebooku. Znajdziecie tam wiele nowych zdjęć ślubnych.
Leave a reply