Sesja ślubna na wrzosowisku
Jako fotograf ślubny ciągle poszukuję nowych miejsc na plenery. Lubię przede wszystkim miejsca na łonie przyrody. Lasy i łąki dają wiele fotograficznych możliwości. Tym razem znalazłem coś wyjątkowego. Koniec lata to wyjątkowo piękny czas. Wszystkimi odcieniami fioletu zaczynają wówczas kwitnąć wrzosy. I właśnie jedno z największych wrzosowisk w europie znajduje się niedaleko Warszawy. Sesja ślubna na wrzosowisku wydała mi się ciekawym i romantycznym pomysłem na plener ślubny.
Ponieważ zdjęcia ze ślubu Sylwii i Amadeusza widzieliście już kilka dni temu, dziś chciałby pokazać Wam ich sesję plenerową na wrzosowisku.
Jęśli podobają się Wam moje fotografie ślubne zachęcam do polubienia mojego profilu na facebooku. Znajdziecie tam najnowsze zdjęcia 🙂
A jeśli planujecie swój ślub i szukacie fotografa skontaktujcie się ze mną!!!
Leave a reply